Pierwszy dzień testów w Bahrajnie: Norris najszybszy, Antonelli błyszczy, a debiutanci zbierają doświadczenie.
Sezon 2025 jeszcze się nie rozpoczął, ale zespoły F1 już intensywnie pracują nad przygotowaniami do pierwszego wyścigu. Środowa sesja testowa na torze Bahrain International Circuit przyniosła wiele emocji. Najszybszym kierowcą dnia został Lando Norris, który w końcówce sesji wykręcił najlepszy czas.
Poranna sesja: Antonelli w czołówce i solidna liczba okrążeń
Testy rozpoczęły się od porannej sesji, w której każdy zespół wystawił jednego kierowcę. Najlepszy wynik osiągnął Kimi Antonelli z Mercedesa. Jego czas 1:31.120 pozwolił mu znaleźć się na czele tabeli. Dodatkowo przejechał aż 78 okrążeń, co było jednym z najlepszych wyników pod względem dystansu.
Na torze pojawili się także Lewis Hamilton, Jack Doohan oraz Fernando Alonso. Hiszpan testował nowe ustawienia w bolidzie Aston Martina. Mniej szczęścia miał Lance Stroll, który pokonał zaledwie 41 okrążeń, co było najniższym wynikiem dnia.
Popołudniowa sesja: czerwone flagi, lekki deszcz i dominacja McLarena
Po południu za kierownicą bolidów zasiedli inni kierowcy. Jako pierwszy na tor wyjechał debiutant Isack Hadjar z Racing Bulls. Niestety, szybko zaliczył obrót, lecz na szczęście uniknął uszkodzeń i kontynuował jazdę.
Just Isack Hadjar throwing a 360 😅#F1Testing #F1 pic.twitter.com/SV8WJpM2d3
— Formula 1 (@F1) February 26, 2025
Wyniki zmieniały się dynamicznie. George Russell początkowo przejął prowadzenie, wyprzedzając Antonellego. Chwilę później jeszcze lepszy czas uzyskał Charles Leclerc (1:30.878).
Jednak zanim sesja zdążyła nabrać pełnego tempa, na torze zapadła cisza – awaria zasilania spowodowała wywieszenie czerwonych flag i przerwę w testach.
Po wznowieniu jazd organizatorzy przedłużyli sesję o godzinę. Dzięki temu kierowcy mieli okazję przetestować bolidy w warunkach zbliżonych do tych, które czekają ich podczas Grand Prix Bahrajnu – po zmroku i przy sztucznym oświetleniu.
Norris wykręca najlepszy czas dnia
Pod koniec dnia tempo wzrosło. Lando Norris z McLarena pokazał świetną formę, uzyskując czas 1:30.430. Dało mu to pierwsze miejsce w tabeli wyników, z przewagą 0,157 sekundy nad Russellem. Trzecie miejsce zajął Max Verstappen, a tuż za nim uplasowali się Charles Leclerc i Carlos Sainz.
Pierwszą dziesiątkę zamknęli: Pierre Gasly (P6, Alpine), Kimi Antonelli (P7, Mercedes), Liam Lawson (P8, Red Bull), Alex Albon (P9, Williams) oraz Yuki Tsunoda (P10, Racing Bulls).
Debiutanci Hadjar i Gabriel Bortoleto zakończyli dzień odpowiednio na 11. i 12. miejscu, zbierając cenne doświadczenie.
Warto pochylić się nad przejazdem Carlosa Sainza który pokazał się z bardzo dobrej strony, notując czwarte miejsce po swoim szybkim okrążeniu pomiarowym. Wcześniej jednak Hiszpan testował granice możliwości swojego nowego bolidu i w pewnym momencie stracił nad nim kontrolę, co niemal zakończyło się incydentem.
Carlos testing the limits in the Williams! 😲#F1Testing #F1 pic.twitter.com/RalUpojwSG
— Formula 1 (@F1) February 26, 2025
Problemy Red Bulla
Nie ustają także dyskusje na temat tegorocznej konstrukcji zespołu Red Bull, RB21. Mimo solidnego wyniku końcowego Max Verstappen wyraźnie zmagał się z prowadzeniem bolidu, który wydawał się podsterowny i trudny do opanowania. Holender kilkukrotnie musiał korygować tor jazdy, co sugeruje, że zespół ma jeszcze sporo pracy do wykonania przed startem sezonu.
Co nas czeka dalej?
Czwartek przyniesie kolejną dawkę testowych emocji. Zespoły będą kontynuować prace nad ustawieniami bolidów i sprawdzaniem różnych strategii przed startem sezonu. Czy McLaren utrzyma dobrą formę? Czy Mercedes odpowie lepszym tempem? Odpowiedzi poznamy już wkrótce!
